pl
Godziny otwarcia:
SOB: 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 – 17:00
PT: 11:00 - 19:00
SOB: 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
Godziny otwarcia:
SOB 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 - 17:00
PT: 11:00 - 19:00
SOB 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
pl
Godziny otwarcia:
SOB: 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 – 17:00
PT: 11:00 - 19:00
SOB: 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
Godziny otwarcia:
SOB 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 - 17:00
PT: 11:00 - 19:00
SOB 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
pl

Reminiscencje w Sokółce

Sokółka lata 70/80.XX w. vs 2018

Trzy filmy z powiatu sokólskiego zostały zaprezentowane na dużym kinowym ekranie w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego w kinie „Sokół” w dniu 25 października 2018: „Wyrób sit” (1976) zrealizowany we wsi Janowszczyzna, „Wyrób kołowrotków”, nagrany w Kundziczach i Kruszynianach (1976) oraz „Wykręcanie skóry” ze Starej Rozedranki (1989).

Przeszłość zawsze budzi nostalgię, przywołuje. Tym, którzy ją pamiętają przypomina dawny świat; tym którzy jej nie znali odkrywa swoje nieznane oblicze. Sokółka jest najbliższym miastem kilku wsi, w których były realizowane filmy i także miejscem migracji ze wsi do miasta, do którego przeniosły się także – jak się okazało – rodziny osób występujących na filmie. Nieodnaleziona w Janowszczyźnie rodzina Państwa Łukaszewiczów mieszka od lat w Sokółce, mieszka tu także część rodziny Pana Stanisława Bergiela, z zapisu „Wykręcanie skóry”, pojawili się mieszkańcy wsi Kundzicze, znajomi występującego na filmie Jerzego Anisymowicza.

W pracy etnografa ważna jest intuicja i otwartość na to co się pojawia na naszej drodze. Projektowe założenia, by filmy pokazać jak najbliżej terenu i miejsca w którym były realizowane, po to by odnaleźć rodziny, które zdarza się, że pozostają tam gdzie mieszkali ich przodkowie, w tej sytuacji się nie sprawdziły. Pokaz w Sokółce, który miał być dyskusyjnym spotkaniem wokół etnograficznych muzealnych filmów, pozwolił nieoczekiwanie na spotkanie rodzin. A rodziny zawsze reagują na filmy emocjonalnie: widać ukrywane łzy przy oglądanych na filmach rodziców czy dziadków. W Sokółce było więc jak w prawdziwym kinie – były prawdziwe wzruszenia.

Anna Grimshaw w tekście Kino antropologiczne Jeana Roucha pisze (…) na zaciemnionej widowni może wydarzyć się coś dziwnego, lecz tylko wówczas gdy uczestnicy chcą podjąć grę, by stać się graczami. Ponieważ kino samo oferuje się jako podstawowe miejsce zerwania i przekształcenia. (…) Kino jest interesującym miejscem pogoni za romantycznym projektem. Obejmuje światło i mrok. ([w:] Konteksty, nr 3-4, 1992, s. 69)

Pokaz w ‘prawdziwym’ kinie zyskuje zawsze dodatkowy walor takiej projekcji – relatywnie do projektora i małego ekranu z roll-up’u. Wzruszenia były więc zdublowane: spotkaniem żywych-nieżywych i magią kina. Prezentowane procesy odegrały dla bliskich rolę drugorzędną, a pierwszoplanową był osobisty, nostalgiczny powrót do przeszłości.

Autorka wpisu: Małgorzata Jaszczołt, koordynatorka projektu. Fot. Piotr Szacki.

Archiwalne filmy dostępne są online na dedykowanej playliście „Muzeum w Terenie” na kanale YouTube.

Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury i budżetu Samorządu Województwa Mazowieckiego.