pl
Godziny otwarcia:
ŚR:11:00 – 19:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 – 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB: 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
Godziny otwarcia:
ŚR:11:00 – 19:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 - 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
pl
Godziny otwarcia:
ŚR: 11:00 – 19:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 – 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB: 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
Godziny otwarcia:
ŚR: 11:00 – 19:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 - 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
pl

Blog: Ukraińskie pisanki

Do czego służyły ukraińskie „piękne jajka”?

Podobnie jak w wielu zwyczajach świątecznych Słowiańszczyzny, tak i w trakcie ukraińskiej Paschy widoczne są komponenty jeszcze pogańskie. Są to elementy kultu przodków czy zabiegów magicznych zabezpieczających przed złymi mocami oraz magii płodności tak ważnej dla wszystkich ludów rolniczych na świecie. Chyba najwyraźniej są one obecne przy wykonywaniu, a potem wykorzystaniu pisanek.

Do wyrobu „pięknych jajek”, w zależności od regionu, przystępowano w okresie Wielkiego Postu, Wielkanocy, a nawet po niej, aż do Zielonych Świątek. Panny lub tylko matki szykowały się do tej czynności w specjalny sposób. Każda kobieta pisała sama, późnym wieczorem, aby zabezpieczyć jajo przed urokiem rzuconym przez kogoś obcego. Przed przystąpieniem do pisania należało się uspokoić i pozbyć złych myśli, wierzono bowiem, że negatywne uczucia mogą zaszkodzić osobie obdarowanej taką pisanką. Pracę rozpoczynano słowami: „Boże dopomóż”. W dawniejszych czasach kobiety pisząc coś „przymawiały” i to dla każdego wzoru inne formuły. Niestety te „przymówki” nie zachowały się do dziś, dlatego współcześnie wykonawczynie śpiewają. Są to jednak specjalne piosenki zwane „wiośniankami” lub „haiwkami”, towarzyszące również radosnym wielkanocnym zabawom tanecznym przy cerkwiach. Zabiegi te, wraz ze święceniem jaj w cerkwi, powodowały, że jaja nabierały mocy i świętości.

Obok pisanek wykonywano jednobarwne kraszanki zwane też w niektórych miejscowościach „śliwkami”. Każdy z rodzajów jajek służyły innym celom. Kraszanki, zabarwione na czerwono, żółto, zielono czy wiśniowo, spożywano oraz wykorzystywano do zabaw, zaś skorupki zakopywano dla urodzaju w ziemi ornej. Po powrocie z wielkanocnego nabożeństwa niedzielnego do wody służącej rytualnemu obmyciu się przed posiłkiem przez wszystkich członków rodziny wkładano 3 pisanki w czerwonym kolorze. Wodą tą, uważaną za świeconą, podlewano następnie ogródki i drzewa owocowe.

Wielkanoc to też czas zabaw z malowanym jajkiem w roli głównej. Było bicie jaj, gdy dwie osoby stukały się jajkami trzymanymi w dłoni, a wygrywała ta, której jajko nie pękło. Było też kaczanie jajek, które odbywało się pierwszego dnia świąt na świeżym powietrzu chyba, że pogoda nie pozwalała, to wówczas przenoszono ją do domu. Zabawa polegała na toczniu jaj z niewielkiej pochylni i trafianiu nimi w inne, znajdujące się już na „placu boju”. Zwycięzcą był ten, kto uderzył w najwięcej jaj.

Pisanki służyły, natomiast,  wzajemnemu obdarowywania się oraz składano je wraz z innymi świątecznymi wyrobami na grobach zmarłych. Na Chersońszczyźnie na wielkanocnym stole obok baby wielkanocnej leżał talerz z ziemią porosłą trawą i czerwonymi pisanki w ilości odpowiadającej ostatnio zmarłym członkom rodziny. Kiedy ktoś z rodziny zaginął czy nie mógł uczestniczyć w wielkanocnym śniadaniu 3 pisanki oraz kawałek babki, pozostawiony dla niego, przechowywano 40 dni a potem oddawano ubogim. W Poniedziałek Wielkanocny dzieci i młodzież szła w odwiedziny do swoich rodzin, znajomych, rodziców chrzestnych, akuszerek i księży witając wiosnę i pozdrawiając gospodarzy. Dlatego też dzień ten równolegle do nazwy Lany Poniedziałek zwał się Włóczalnym, zaś dzieci włóczebnikami. Poza życzeniami przynosiły też własne upominki świąteczne, w tym pisanki, za co również otrzymywały słodycze i pisanki. W tym dniu dziewczęta mogły wykupić się od oblania wodą pisankowym podarunkiem, najlepiej w czerwonym kolorze, który symbolizował miłość. Na Huculszczyźnie gospodynie mające córki na wydaniu organizowały tańce, co stawało się okazją do obtańcowania dziewczyn. Po każdym tańcu wybrane panny musiały odwdzięczyć się chłopakom pisankami.

Pisanki pełniły również funkcje dekoracyjne w domu i przed domem: wieszano je w formie wydmuszek na świętych obrazach, gdzie pozostawały do następnego roku. Do wydmuszek doklejano też ogon, skrzydła i dziób zrobione z kolorowego papieru, a wówczas jako „gołębie” zawieszano je przed domem. Nic więc dziwnego, że aby sprostać tak licznym zastosowaniom, wykonywano od 12 do 60 pisanek i drugie tyle kraszanek.

Na parterze hallu głównego muzeum przedstawiamy piękne przykłady ukraińskich pisanek z naszych zbiorów.

Autorka bloga: dr Justyna Laskowska – Otwinowska