Żeby odegrać Turka trzeba mieć zdolności aktorskie
W Radomyśli nad Sanem, w Żołyni, Pruchniku, Gniewczynie, Woli Rzeczyckiej, Grodzisku Dolnym i Przeworsku na Podkarpaciu, Choczy w Wielkopolsce, w Drobinie i Nowej Górze na Mazowszu od Wielkiego Piątku do niedzielnej rezurekcji przy aranżowanych Grobach Pańskich spotkać można straże grobowe w „strojach tureckich.”
Jest kilka teorii skąd ten zwyczaj pojawił się w Polsce. Wg jednej z nich na implementowanie tego zwyczaju z Jerozolimy do naszego kraju miał wpływ Zakon Rycerski Kanoników Regularnych Stróżów Świętego Grobu Jerozolimskiego tzw. Bożogrobców, sprowadzony do Polski w wieku XII, którzy spopularyzowali budowanie samych grobów pańskich w okresie Wielkiego Tygodnia oraz wystawianie straży na wzór jerozolimskich i żołnierzy rzymskich, którzy z rozkazu Poncjusza Piłata strzec mieli złożonego w grobie ciała Chrystusa. Jako okoliczności, które przyczyniły się do rozpowszechnienia tego zwyczaju przywołuje się także pielgrzymowanie do Jerozolimy i kontakt z tamtejszymi tureckimi służbami porządkowymi. Są też legendy, które wiążą ten zwyczaj z Odsieczą Wiedeńską 1683 roku. Wracający po odsieczy wiedeńskiej w roku 1683 żołnierze w kolorowych tureckich zdobytych na najeźdźcach strojach wraz z bronią pojawili się (podobna legenda występuje w kilku miejscowościach, m.in. w Radomyśli) w Wielki Piątek i zaciągnęli straż przed Grobem Chrystusa i tak się ten zwyczaj przyjął. Wg innej wersji Jan III Sobieski wracał z Wiednia z jeńcami tureckimi. Zatrzymując się w Radomyślu otrzymali chrzest z rąk proboszcza i za doznaną łaskę nawrócenia otrzymali przywilej służenia Chrystusowi poprzez wielkanocne trzymanie straży przy grobie. Wg przekazów ustnych z Nowej Góry pojmani po odsieczy wiedeńskiej tureccy żołnierze przybyli na ziemie mazowieckie z dowódcą Jakubem, a nawróceni musieli trzymać straże przy grobie Pana Jezusa „za karę”, która miała być rodzajem pokuty
Strażnicy mają w różnych miejscowościach różne stroje: rzymscy legioniści, żołnierze w strojach kościuszkowskich, Gwardii narodowej z okresu Wiosny Ludów, Księstwa Warszawskiego (1807-1814), Królestwa Polskiego (1815-1831), ułańskie, są mundury z okresu Księstwa Warszawskiego i I wojny światowej. Współcześnie pojawiają się także granatowe mundury kolejowe i strażackie, autentyczne zielone (khaki) mundury wojskowe, oraz marynarki od garniturów.
Niektóre formacje mają stroje naśladujące wyobrażone tureckie umundurowanie i mają typowe kojarzone z Imperium Osmańskim tureckie fezy. Wszystkie formacje posiadają broń: szable, toporki i halabardy. Wariacji tych kostiumów jest wiele. Najczęściej mundury, mające swoje źródło w autentycznych są w znacznym stopniu stylizowane. Andrzej Kaczmarzewski w pozycji „Wielkanocne straże grobowe” pisze Wobec braku dostatecznego materiału trudno jest o wysunięcie jednoznacznej tezy wyjaśniającej obecność orientalnych kostiumów w tej tradycji[1]. Niekiedy „strażnicy tureccy” starają się także fizycznie upodobnić do ciemnolicych i brodatych Turków i doklejają sobie czarne brody. Przez trwający od kilku wieków zwyczaj były kilkakrotnie zmieniane, a każda kolejna wersja może różnić się od poprzedniej. W każdej miejscowości znane są lokalne odmiany i historie. Kiedyś członkowie oddziałów Turków tworzyli organizacje zbliżone do bractw, odgrywające rolę również w innych momentach roku liturgicznego. Każdy członek takiej wspólnoty powinien być po służbie wojskowej i cieszyć się ogólnie szacunkiem.
Obok najbardziej rozpowszechnionej nazwy turki, są też turcy w Drobinie na Mazowszu, w Pruchniku bożogrobcy, w Przemyślu są Krzyżacy, w Radomyśli armią turecką, w Woli Rzeczyckiej oddziałem tureckim.
„Misja” straży tureckiej, rozpoczyna się zaraz po wielkopiątkowym nabożeństwie, kiedy wkraczają do kościoła po liturgii. Zgodnie ze scenariuszem strażnicy, podążają w pochodzie parami za księdzem i wtedy rozpoczyna się właściwe „strażowanie”. Pary zmieniają się na wartę co pół godziny. Taka warta trwa w różnych miejscowościach różnie, do 21.00, 22.00, 23.00 lub do północy. W Wielką Sobotę trzymanie straży rozpoczyna się od rano, najczęściej o 7.00 lub 8.00 i kończy się podobnie. Na najważniejszej niedzielnej wielkanocnej rezurekcji, kiedy celebruje się Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa turcy zbierają się przed rezurekcją, która odbywa się o godzinie 6.00. Uczestniczą w rezurekcyjnej procesji. Później już na mszy św. np. w Drobinie na Mazowszu kiedy ksiądz śpiewa „Zmartwychwstał Pan”, wykonują swój popisowy numer: jeden z nich strzela z szabli: tak, aby było jak najwięcej hałasu, co jest znak, by żołnierze uciekli za ołtarz i odegrali przestraszenie rzymskich legionistów, kiedy – zgodnie z zapisem biblijnym, został odsunięty przez Anioła kamień, a obudzeni strażnicy zobaczyli pusty grób bez Chrystusa. Z kolei w pobliskiej Górze podczas podniesienia wykonują wykonać tzw. padnięcie, z towarzyszącym uderzaniem szablami i halabardami w posadzkę, żeby narobić dużo huku. Wcielając się w rolę żołnierzy muszą odegrać ich strach, lęk, niedowierzanie i zdziwienie, Zmartwychwstania, wyobrażając sobie żołnierzy rzymscy z biblijnych opisów. Dlatego by zostać strażnikiem potrzebne są zdolności aktorskie.
Tradycja straży Wielkanocnych jest we wszystkich miejscowościach podtrzymywana, tam gdzie w pewnym momencie zanikła bywa reaktywowana. Z kolei zainspirowani turkami mieszkańcy miejsc w których tego zwyczaju nie było, zapraszają lokalnych strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej, by ubrani w świąteczne mundury pełnili straże grobowe.
https://muzeum.przeworsk.pl/czasowe/ogniste-turki/
https://deon.pl/inteligentne-zycie/styl-zycia/turki-czyli-niezwykla-tradycja-wielkanocna,188004
http://www.radomysl.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&sub=4&menu=35&strona=1
https://pl.wikipedia.org/wiki/Turki
http://niematerialne.nid.pl/Dziedzictwo_niematerialne/Czytelnia/Turki.pdf
http://rmchciuk.pl/majdanzb/turkiw.html
https://linia.com.pl/2017/04/14/turki-przy-grobie-jezusa/
https://liturgia.wiara.pl/doc/418599.Turki-przy-Grobie
[1] Andrzej Kaczmarzewski, Wielkanocne straże grobowe,, Muzeum Okręgowe w Rzeszowie w roku 1996
Autorka bloga: Małgorzata Jaszczołt