pl
Godziny otwarcia:
SOB: 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 – 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB: 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
Godziny otwarcia:
SOB 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 - 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
pl
Godziny otwarcia:
SOB: 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 – 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB: 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
Godziny otwarcia:
SOB 12:00 – 18:00
PON: Zamknięte
WT: 11:00 – 19:00
ŚR: 11:00 – 19:00
CZW: 11:00 - 17:00
PT: 11:00 – 19:00
SOB 12:00 – 18:00
ND: 12:00 – 18:00
pl

 

PL

Skrypt filmu pt.: „Tradycyjna obróbka lnu. Wężyczyn województwo siedleckie 1976 r.”

Film autorstwa Krzysztofa Chojnackiego i Genowefy Tkaczyk, skrócony przez Przemysława Walczaka.

 

Wieś Wężyczyn leży w południowo-wschodniej części Mazowsza w województwie siedleckim, w dolinie rzeki Świder, wśród łąk i pastwisk. Położenie to sprzyjało zarówno hodowli owiec, jak i uprawie lnu. W związku z tym rozwinęło się tkactwo, które miało ogromne znaczenie w okresie gospodarki samowystarczalnej do pierwszej wojny światowej. Z lnu wykonywano wówczas bieliznę osobistą, odzież odświętną i częściowo tkaniny dekoracyjne, a z pakuł otrzymywanych podczas obróbki włókna lnianego wykonywano odzież codzienną, tkaniny niezbędne w gospodarstwie, takie jak derki, worki czy fartuchy siewaki, oraz chodniki.

W dwudziestoleciu międzywojennym tkaniny lniane były stopniowo wypierane przez materiały fabryczne. Mimo to uprawa lnu na własne potrzeby przetrwała do lat 60. naszego stulecia.

Celem filmu jest pokazanie tradycyjnego sposobu obróbki słomy lnianej, aż do otrzymania nitki, przy zastosowaniu dawnych narzędzi i wykorzystaniu umiejętności tkwiących w starszym pokoleniu.

Z zasiewem lnu związane są różne zwyczaje. Len poświęcony na Matkę Boską Zielną przechowywano razem z innymi plonami do chwili wysiewu. W dniu, w którym wysiano len, wykruszano nasiona i mieszano z siemieniem. Len wysiewa się w końcu kwietnia lub na początku maja. Sianie lnu odbywało się z fartucha siewaka, specjalnie w tym celu utkanego. Pierwszymi ziarnami wziętymi do ręki wysiewano znak krzyża, co symbolizowało rozpoczęcie pracy w imię Boże. Len wysiewano przeważnie w środę lub sobotę, to jest dni Matki Boskiej.

Len uprawia się na glebach wilgotnych na nowinach, w pobliżu łąk. Pole pod uprawę lnu przygotowuje się na jesieni, odpowiednio nawożąc – niegdyś obornikiem, obecnie nawozami sztucznymi. Wiosną spulchnia się jedynie ziemię, bronując ją. Len wschodzi po trzech lub czterech dniach. Po dwóch lub trzech tygodniach len piele się raz, potem drugi i trzeci, zanim zakwitnie. Kwitnący na biało lub niebiesko len można zobaczyć tylko wczesnym rankiem, gdyż w dzień płatki kwiatów zamykają się. Proces wegetacji lnu trwa około trzech miesięcy. Len dojrzewa w końcu lipca lub na początku sierpnia, po żniwach. O jego dojrzałości świadczy jasnobrązowy kolor słomy i nieco ciemniejszy kolor główek nasiennych. Aby nie stracić nic z długości włókna, lnu nie ścina się, lecz wyrywa z ziemi z korzonkami. Wyrwany len rozkłada się na rżysku lub łące na okres od jednego do dwóch tygodni, w celu zmiękczenia łodygi i dosuszenia główek nasiennych. Po tym krótkim roszeniu len podlega dalszym, kolejno po sobie następującym etapom obróbki, jak: obziarnianie, moczenie, międlenie, pocieranie, klepanie, czesanie, szczotkowanie i przędzenie.

Wysuszony len obija się na polu lub stodole. Aby łatwiej wykruszało się siemię z główek nasiennych, len dosuszano na słońcu, rozstawiając go na łące. Już od pierwszej wojny światowej len coraz częściej młócono cepami, rozkładając go na klepisku. Uzyskane w ten sposób siemię lniane częściowo pozostawiano do zasiewu w roku następnym, z pozostałej części tłoczono olej używany w celach spożywczych i przemysłowych. Oddzieloną od nasion słomę lnianą, odpowiednio ułożoną i związaną w pęki, moczy się od czterech do dziesięciu dni, w zależności od miejsca, temperatury i od tego, jak długo był roszony. Wyjęty z wody len rozstawia się na łące w ten sposób, by każdy snopeczek stał oddzielnie. W zależności od pogody len schnie dwa do trzech dni. Początkową fazą obróbki włókna lnianego jest międlenie. Polega ono na odłamaniu twardej części łodygi w celu odłączenia jej od włókna przy pomocy międlicy, złożonej z ruchomego miecza i deski z otworem w części dolnej. Aby włókno lniane oczyścić dokładniej, używa się cierlicy charakteryzującej się dwudzielnym mieczem oraz dwoma otworami w części dolnej. Międlenie i pocieranie odbywało się jesienią obok innych prac polowych, sianokosów czy kopania ziemniaków. Kobiety obrabiały len często wczesnym rankiem lub wieczorem, po zakończeniu prac w polu i obejściu. Wtedy to po wsi roznosił się miarowy klekot międlicy i nieco szybszy – cierlicy.

Aby zmiędlony len nadawał się do obróbki, musi być odpowiednio wysuszony. Suszenie lnu odbywało się w zależności od pogody: na słońcu, w mieszkaniu obok pieca grzewczego lub w piecu chlebowym. Wysuszony len poddawano klepaniu polegającym na wytrzepaniu resztek paździerza z włókna lnianego. Przy tej czynności posługiwano się drewnianym mieczem zwanym klepadłem i wykonywano ją na odpowiednio ustawionym stołku. Dalszym etapem obróbki jest czesanie na żelaznej szczotce zwanej ociągaczką, dwu- lub trzyczęściowej, zróżnicowej gęstością nabitych gwoździ. Otrzymany len skręca się w tak zwane półgarstki i przechowuje na strychu lub w komorze. Podobnie przechowuje się kłaki zwinięte w kądziele. Przystępując do przędzenia bierze się trzy do czterech półgarstków, które czochra się, układając włókna jedno na drugim, i owija się wokół krężołka, tworząc kądziel, którą zatyka się na kołowrotku. Kołowrotki, które zastąpiły uprzednio używane przęślice, pojawiły się we wsi Wężyczyn w końcu XIX wieku. Były one rzemieślniczego wyrobu, a zaopatrywano się w nie na jarmarkach. Kołowrotek napędzany nogą skręca nitkę wyciąganą palcami z kądzieli, nawijając na szpulkę.

 

ENG

 

‘Traditional linen production. Wężyczyn, Siedlce voivodeship, 1976’: film script

A film by Krzysztof Chojnacki and Genowefa Tkaczyk, shortened by Przemysław Walczak.

The village of Wężyczyn is in the north-east of Mazowsze in the Siedlce voivodeship, in the valley of the Świder river, among meadows and pastures. This location favoured keeping sheep and growing flax. Weaving developed as a result, an important contributor to the area’s economy, self-sufficient up until World War I. Linen was used for underwear, occasion wear, and to some extent decorative textiles, while oakum, a by-product of linen production, was used for everyday clothes and textiles like horse blankets, sacks, sowing aprons or rugs.

In the 1920s and 1930s, homemade linen textiles were gradually replaced by factory-produced textiles. Still, growing flax for household needs continued into the 1960s.

The aim of this film is to show the traditional processing of the flax plant into linen thread, with the use of traditional tools and skills of the older generation.

Several customs are related to the sowing of flax seeds. A bunch of flax plants was blessed on the feast day of Our Lady of Herbs and stored along with other crops until the moment of sowing. Then, the dried flax was crumbled to release the seeds, which were mixed with the bulk of linseed to be sown. Flax is sowed in late April or early may. To sow flax, one wore an apron, weaved specially for the purpose. The first seeds to be sown were cast to form the sign of the cross, which symbolised starting work in the name of God. Flax was typically sown on a Wednesday or a Saturday, days of the Mother of God.

Flax is grown in moist soils, in previously unplanted areas, near meadows. The soil is prepared the autumn before by fertilising – previously with manure, now with chemical fertilisers. In spring, the soil is broken up by harrowing. The seeds germinate after three or four days. Weeding is done first after two or three weeks, then once again, and finally for a third time before flowering. The white or blue blossom can only be spotted early in the morning, as it closes during the day. After about three months, after harvest is brought in, flax plants reach maturity, shown by light brown colour of the stem and slightly darker of the seed heads. Rather than cut it down, flax is pulled by the roots, in order not to lose the length of the fibre. The plants are then spread out in the field or a meadow for a week or two to soften the stem and fully dry the seed heads. The next stages of processing are rippling, stream or pool retting, breaking, scutching, heckling, and spinning.

Once it dries out, flax is rippled and pounded in the field or in a barn. To make it easier to crush the seed heads and release the seeds, stems were briefly retted and then laid out in the meadow to dry. Starting from World War I, flails were increasingly used to pound the stalks after these were laid out on an earthen floor. Some of thus obtained seeds were kept for sowing next year; the remainder was pressed for oil to be used for culinary and functional purposes. After removing the seeds, flax stalks, tied together in bundles, are retted in water for four to ten days, depending on the location and temperature, and on the length of initial retting. Once removed from water, the flax is stooked so that each bundle stands on its own. Depending on the weather, the bundles are left to dry out for two or three days. The initial stage of dressing the flax comprises breaking and scutching. The hard part of the stem is separated from the fibre with the use of a flax brake, consisting of a hinged wooden blade set between two bars or rails. For a better result, a more complex brake can be used, which has blades and three bars with two openings between them. Breaking was done in autumn along with other work such as haying or harvesting potatoes. Women would often do it early in the morning or late in the evening, after work around the house and the farm was done. The rhythmic clacking of flax brakes would be heard all over the village.

For further processing, the flax must be fully dry. Further drying was done, depending on the weather, out in the sun, indoors next to the stove, or in the bread oven. The dried flax was then scutched to remove the remaining shivs from the fibres; this involved a wooden scutching knife or sword that was used to hit or scrape the fibres held against a vertically positioned tabletop or stool. The next stage was heckling, whereby flax is pulled through an iron heckling comb, which can have two or three parts with nails of increasing density. Thus, obtained fibres are twisted into bundles and stored in the loft or pantry; fibres prepared to be rolled around a distaff are stored similarly. To spin, one takes three to four bundles, spreads out the fibres, and wraps them around the distaff, which is then attached to the spinning wheel. Spinning wheels, which replaced the simpler spindle and distaff, appeared in Wężyczyn in the late nineteenth century. They were manufactured by tradesmen and bought at markets. The spinning wheel is powered by the treadle; it twists the thread drawn out from the distaff with the spinner’s fingers and wraps it around the spindle.