Co to za zwierzę – ma cztery nogi, a nie chodzi, ma cztery rogi, a nie bodzie? Ten czterorożny zwierz to oczywiście stół. Stara ludowa zagadka przypomniała mi się w momencie, gdy odkurzałam gościnny stół, przy którym nikt nie siedział od siódmego marca… Zaraz stanął mi przed oczyma inny, masywny okrągły mebel z czasów mojego dzieciństwa. Na co dzień przykryty był lnianą serwetą w zielono-fioletową kratę, a od święta białym adamaszkowym obrusem. Pamiętam stojący na środku tort urodzinowy i siedzących wokół najbliższych. Chowałam się pod nim, żeby z ukrycia obserwować nieznanych gości lub bawić się w dom. Przy nim z trudem pisałam stalówką pierwsze koślawe litery a przed świętami rozkładałam na pergaminie lukrowane pierniczki. Bywało, że był przykryty grubym brązowym kocem bo służył również do prasowania. Z czasem ten masywny, wielofunkcyjny mebel został zastąpiony kilkoma stołami i stolikami, a każdy z nich spełnia w domu inna rolę.
Na wsi stół był niegdyś cennym sprzętem, który posiadali tylko najbogatsi gospodarze. Najczęściej pełnił rolę domowego ołtarzyka. Ustawiano na nim ważne przedmioty związane z religią, krzyż, święte obrazki i świece w lichtarzach. Taki stół do „świętego kąta” z Beskidu Żywieckiego znajduje się w kolekcji mebli ludowych naszego Muzeum. Na jego blacie wokół sześciopłatkowej rozety rozmieszczono symbole religijne: monstrancję, kielich mszalny, kapliczkę i baranka. Wzory wykonywano techniką intarsji, czyli ozdabiania powierzchni drewnianej elementami z innych gatunków drewna.
Przy takim stole można było zasiąść jedynie z okazji najważniejszych świąt. Na co dzień rolę stołu pełniła niska ława. Siadało się wokół niej na stołkach, a każdy domownik sięgał łyżką do stojącej na środku wspólnej misy. Kiedy w drugiej połowie XIX wieku warunki życia na wsi poprawiają się (buduje się nowocześniejsze i większe domy z ulepszonym paleniskiem oraz kominem), zmienia się również sposób gotowania i podawania posiłków. W kuchni pojawia się stół, przy którym nie tylko jada się posiłki (każdy na własnym talerzu) i omawia ważne dla rodziny sprawy, ale jest on miejscem do wykonywania najróżniejszych prac.
Niewielki stół na krótkich nóżkach, przy którym można jeść półleżąc lub siedząc na poziomie podłogi to bardzo archaiczna forma tego mebla. Takich stołów używali już starożytni Grecy i Rzymianie. Jednoosobowe stoliki przy których siada się na podłodze lub macie były niegdyś powszechne w Chinach skąd przywędrowały do Japonii i Korei. Do dziś Koreańczycy używają takich stolików nie tylko do jedzenia, ale również do pisania czy malowania. Wiele wskazuje na to, że wraz z początkiem lata będzie można znowu „na żywo” podziwiać w Państwowym Muzeum Etnograficznym przedmioty z tradycyjnego koreańskiego domu „hanok”. Zobaczycie tam między innymi drewniane stoliki o wielobocznych blatach, a także dzieła współczesnych projektantów inspirujących się dawnymi meblami. Wśród nowoczesnych projektów wyróżnia się ażurowa ława z metalu do pracy przy komputerze.
Mam nadzieję, że zanim Muzeum otworzy swoje podwoje, nasze własne stoły odzyskają swoją najważniejszą funkcję – staną się miejscem rodzinnych i przyjacielskich spotkań, symbolem domu i gościnności. Zanim się to stanie przygotowaliśmy dla Was wykreślankę, która przypomni co jest potrzebne, żeby nakryć stół do posiłku oraz krzyżówkę związaną z tym powszednim, ale ważnym meblem.
tekst i zadania: Dorota Jarecka