„Białoruskie arcydzieła ze słomy”
W zbiorach naszego muzeum znajduje się szkatułka białoruska z końca XIX wieku wykonana z, pozornie, mało atrakcyjnego materiału, to znaczy ze słomy. Szkatułka wypleciona została z dwukolorowej słomy w barwach naturalnej i wiśniowej. Przedmiot ma kształt ośmioboku, konstrukcja wewnętrzna jest tekturowo-papierowa. Ścianki to 10 piramidek ze słomy zaplecionych na drewnianych krzyżakach, połączonych wałeczkami ze skręconej spiralnie słomy. Wypiętrzone wieko wykonano z 8 piramidek słomianych tej samej konstrukcji, co ścianki. W zabytku, niestety brakuje denka.
Zabytek w pierwszej chwili wydaje się niepozorny, jednak wykonany został starą, bo XVIII -wieczną techniką plecionkarską, rozpowszechnioną wśród ówczesnych ludowych twórców z Zachodniego Polesia. Tą samą techniką wykonane zostały również cztery, zachowane do dzisiaj carskie wrota, których losy opisała nasza stażystka, dr hab. Olga Łobaczewska, w artykule „Muzealna historia słomianych carskich wrót z Polesia (Białoruś)”, przetłumaczonym na język polski i opublikowanym w Zbiorze Wiadomości do Antropologii Muzealnej, nr.9, rok 2022.
Główne drzwi ikonostasu (carskie wrota) z poleskich cerkwi prawosławnych można obejrzeć w muzeach Mińska i Grodna. I tylko tam, gdyż podobnego wyrobu ze słomy nie wytworzyła sztuka innych narodów. Obszar Polesia Zachodniego słynął
z wyrobu także innych przedmiotów słomianych, wysokiego kunsztu: koron ślubnych, mitr duchownych, innych przedmiotów związanych z obrządkiem cerkiewnym, skrzynkowych ram [кіёта; кіётаў] ikon. Pojawienie się słomianych wrót z tego materiału wynikło z konieczności wstawienia tego elementu wyposażenia cerkwi prawosławnych do niegdysiejszych cerkwi grekokatolickich, które go nie posiadały, gdy w 1839 roku, car Rosji wydał ukaz o kasacji Unii Grekokatolickiej. Obecnie dostępne w muzeach wrota pochodzą ze wsi: Iwanicze, Laskowicze, Lemieszewicze i Wawulicze. Niektóre już w początkach XIX wieku zostały zbadane i opisane przez etnografów i niemal zaraz potem stawały się obiektami muzealnymi. Wrota z Lemieszkiewic opisywał znany rosyjski badacz Polesia Izaak Sierbow. Dzięki jego i innym publikacjom wrota wzbudziły też zainteresowanie w świecie zachodniej Europy, na przykład wrota z Iwanicz pokazano w 1925 roku w Paryżu podczas światowej wystawy sztuki dekoracyjnej i rzemiosła. Fotografia wrót laskowickich ukazała się roczniku Muzeum w Grodnie w 1925 roku, a następnie w warszawskim „Ilustrowany Kurier Codzienny” .
Wprowadzanie ikonostasów do świątyń unickich po kasacji kościoła greko-katolickiego przebiegało powoli, głównie ze względu na brak finansów na wynajęcie odpowiednich rzemieślników. Aby sprostać ukazowi carskiemu lokalni duchowni z biednych, wiejskich cerkwi na głębokim Polesiu decydowali się na materiał dużo tańszy niż drewno i na lokalnych wytwórców pracujących tradycyjną, starą techniką wyplatania słomy. W 2022 roku białoruskie plecionkarstwa ze słomy zostało wpisane na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Taki, oto skarb. W postaci niedużej szkatułki, posiada w swojej kolekcji nasze muzeum.
Autorką tekstu jest dr Justyna Laskowska – Otwinowska.